Za niecałe trzy tygodnie mija 20-ta rocznica premiery jednego z najważniejszych polskich albumów producenckich – „Świeżego materiału” Waco. Przy okazji w Asfalt Shopie można kupić reedycję tego krążka (premiera 25.06.2021), dlatego, jeżeli komuś brakuje go w kolekcji, to jest okazja na uzupełnienie.

Waco to producent, którego darzę wielką sympatią. Jako pierwszy zrozumiał jak ważny jest bas w rapowych bitach. Jego kompozycje ubogacały nasz rodzimy hip-hop w początkowych latach działalności. Album producencki, który stworzył, skatowałem na kasecie, aż padła. Szczególny sentyment mam do kawałka „Póki co”. Czasem sobie marzę, że ten bit gdzieś się zapodział i nie trafił na „Świeży materiał”. Zamiast tego przebył jakąś dziwną drogę i trafił na komputer nowojorskiego rapera z tamtych czasów, który nagrał na nim sztos.

Ale nie, nie zagubił się. Tylko zamiast nowojorskiego rapera mamy Jaźwę i Felipe. Ech, oczekiwania słuchacza zostają wdeptane w glebę przez rzeczywistość.