Zdechły Osa zaskakuje kolejnym singlem. Znowu w innym stylu i (co nie jest niespodzianką) wyszło zajebiście. Świetną robotę odwalili tutaj KA-MEAL (o mój Boże! Co za klimatówa!) oraz DJ Bastard. Odpalajcie, zanim wchłonie go mainstream i zacznie produkować mało ambitne utwory.
poprzedni artykuł
Króciutko: SynAlkaPono x Steez83 – ZMDR (Z Miłości Do Rapu) (2021)
następny artykuł
Recenzja: Kaiteu – Pisane po zmroku (2021)
Młody (nie)uzdolniony pismak. Na co dzień sport, a czasem nie.