„HPC to policja, HSW skarbówka, niepokoi tabliczka, jadę zarobić, nie ukraść”. Klarenz wjechał z takimi wersami w utwór. Wiadome było już jedno, ironiczny Klari jest nadal w formie. Reprezentant Kontrargumentu jak zwykle nie bawi się w kompromisy i punktuje scenę. Warto sprawdzić, żeby wiedzieć, co słychać u tych, którzy z drugiego szeregu są nieprzyjemni dla reszty przez swoje uwagi. Słychać tutaj zabawę słowem, a ta nadaje utworowi lekkości i sprawia mi uśmiech na pucułowatej buźce. Polecanko!
poprzedni artykuł
iHH Troje podcast odc.24 A tribe called quest oraz życie, jazz i chill
następny artykuł
Perkusja, głupcze: Travis Barker – Give the Drummer Some (2011)
Młody (nie)uzdolniony pismak. Na co dzień sport, a czasem nie.