Szykując się do pisania tego artykułu przekonałem się, że współczesnej muzyce rozrywkowej nie jest wcale „nie po drodze” z muzyką poważną. Twórcy jazzowi, popowi, rockowi, a nawet muzyki elektronicznej wciąż korzystają z wpływów wybitnych kompozytorów, których twórczość umilała czas ludziom żyjącym setki lat temu. Zresztą słyszeliśmy już „Piątą Symfonię” Beethovena w wersji disco, kultowy szlagier z W. A. Mozartem w roli głównej, czy też piosenkę, gdzie gwiazdor italo disco wyznał, że lubi Chopina. A czy pod tym wyznaniem mogą się podpisać twórcy hip-hopowi?

Fryderyk Chopin to postać niezaprzeczalnie zasłużona dla polskiej i europejskiej kultury. Przyszedł na świat 1 marca 1810 r. w Żelazowej Woli. (niektóre źródła podają, że jego narodziny miały miejsce 22 lutego). Był synem francuskiego imigranta, Mikołaja Chopina i jego żony Tekli Justyny Chopin zd. Krzyżanowskiej. Jego niezwykły talent muzyczny ujawnił się już w okresie dziecięcym. W 1816 r. jako sześciolatek zaczął pobierać lekcje gry na fortepianie, a rok później opublikowano pierwszy, skomponowany przez niego utwór, „Polonez g-moll”. W 1830 r. opuścił Polskę, ostatecznie rok później zamieszkał w Paryżu, gdzie żył i tworzył do końca swojego życia. Kompozytor zmarł 17 października 1849 r. Skomponowane przez niego mazurki, polonezy, preludia, nokturny czy etiudy stanowią tylko niewielką część jego dziedzictwa. Fryderyk Chopin był autorem utworów, które w pewien sposób towarzyszą nam w życiu codziennym. Możemy je usłyszeć m.in. w audycjach radiowych, programach telewizyjnych, filmach czy też w seriach anime (w Japonii muzyka Chopina jest szalenie popularna). Twórczość naszego wielkiego pianisty wywarła duży wpływ na współczesnych artystów, którzy nieraz interpretowali ją na własny sposób. Producenci hip-hopowi także kochają Chopina i oto dowody.

Na początek kompozycja „Polonez gis-moll” („Polonaise No. 14 in G Sharp Minor”) napisana w 1822 r. Jej fragment wykorzystał w 2017 r. belgijski raper Scylla w kawałku „Chopin”. Wcześniej po fortepianowe intro sięgnął polski skład Kaliber 44, opierając na nim bit do „Normalnie o tej porze” .

Przejdźmy teraz do skomponowanego w 1830 r. „Nokturnu cis-moll” („Nocturne No. 20 in C-Sharp Minor op. posth.”). W 2007 r. został wysamplowany przez Kerry’ego „Kruciala” Brothersa Jr. przy produkcji intro do albumu „As I Am” Alicii Keys. 2 lata później po utwór wybitnego kompozytora sięgnął francuski skład Scred Connexion, tworząc podkład do kawałka „Le Poids des Préjugés”. W 2013 r. pocięty na krótkie fragmenciki motyw fortepianu został użyty w „Existe Petit Bout de Rien” grupy Odezenne. W 2022 r. po nokturn sięgnął francuski raper pochodzenia gwinejskiego, Gazo, w „Bodies” z gościnnym udziałem Dasmo.

Przyszła kolej na „Walca e-moll” („Waltz No. 14 in E Minor”). W 2010 r. sample z niego zostały wykorzystane przez węgierski zespół Akkezdet Phiai w kawałku „Hangerdő”.

Przed nami najbardziej znany utwór Chopina. Przynajmniej tak twierdził Adaś Miauczyński w filmie „Dzień Świra”, odpowiadając na pytanie swojego syna, Sylwusia. Mowa oczywiście o „Etiudzie Rewolucyjnej” („Etude op. 10, No. 12)., stworzonej w roku 1831. W 1999 r. wziął ją na warsztat związany z Wu-Tang Clanem RZA, tworząc bit do kawałka „Stand Up” Charli Baltimore z gościnnym udziałem Ghostace Killah. 5 lat później po słynną etiudę sięgnął portugalski raper Valete w „Fim Da Ditadura”. W 2012 r. pod obszerny fragment kompozycji zarapował Nas w outro kawałka „A Queens Story” z płyty „Life Is Good”.

Teraz rok 1832 r. i powstały wtedy „Nokturn b-moll” („Nocturne in B flat minor, Op. 9 no. 1”). Po sample z tego utworu sięgnęło dwóch francuskich raperów – VALD w „Elle Me Regarde” z 2014 i Cenza w „Un trou noir dans un gant blanc” z 2016 r. Zrobił to także pochodzący z Węgier Pogány Induló w zeszłorocznym singlu „Gettó Csirke”.

Pora na kolejny rozpoznawalny utwór polskiego kompozytora, czyli „Nokturn Es-dur” („Nocturne op. 9, No. 2”). Na użycie z niego sampli zdecydowali się meksykanin Tino El Pingüino w „Hay Algo Que Todo Lo Mueve” w 2009 r. oraz rok później brytyjczyk Professor Elemental w „Penny Dreadful”.

W 1834 r. Fryderyk Chopin skomponował „Fantazję-Impromptu” („Fantaisie-Impromptu”), z której fortepianowy wstęp w 2009 r. wziął na warsztat DJ Muggs, tworząc bit do kawałka „Rep Yo Shit” z udziałem duetu P.C.P. (Necro i Sick Jacken).

Dotarliśmy do najsłynniejszego dzieła Fryderyka Chopina, powstałego w roku 1837. Mowa o trzeciej części ukończonej dwa lata później „Sonaty fortepianowej b-moll” („Piano Sonata No. 2 in B minor, Op. 35”), czyli „Marszu pogrzebowym”. Mimo swojego poważnego wydźwięku jego fragment można usłyszeć w wielu grach komputerowych, a także klasycznych kreskówkach, głównie tych powstałych w studiach MGM i Warner Bros. Także w rapie pojawia się on w momentach niekoniecznie zmuszających do refleksji, np. w „PsychoTedego i Sir Micha, będącego dissem na innego rapera, Peję. Ten sławny motyw zagrany na syntezatorze przewijał się przez sample z funkowego klasyka „Dance to the Drummer Beat” zespołu Herman Kelly & Life w nagranym w 1981 r. kawałku „Get Up (And Go To School)” rapera Pookey Blow. Następnie fragment marsza został wykorzystany w 1991 r. w „Armageddon: Who Pushed the Button?” Prince Akeema i rok później w „Chuckwick” Bushwick Billa. W 2007 r. po sample z kompozycji sięgnął pochodzący z Kazachstanu skład Post Mortem w utworze „Похоронная музыка” („Pokhoronnaya muzyka”). Chopinowski motyw pojawił się w bicie podczas zwrotki DJ-a Paula w kawałku „First 48” grupy Three 6 Mafia z roku 2008. W 2011 r. fragment sonaty został wykorzystany w „White Jesus” Rittza oraz w „The Eulogy” australijczyka Draphta. 2 lata później sięgnął po nią włoski raper Murubutu w „L’ussaro Triste”. Krótki, brzmiący niczym ośmiobitowa melodyjka ze starej gierki fragment dzieła Chopina otwiera utwór DJ-a Shadowa „Three Ralphs” z 2016 r. W 2020 r. melodia marsza pojawiła się pod koniec kawałka „Satanic” zamykającego dziesiąty album Busty Rhymesa „Extinction Level Event 2: The Wrath of God”. I tak jak w przypadku wspomnianego już dissu TDF-a, tu także ponury motyw muzyczny traci na powadze za sprawą wokalnego popisu Chrisa Rocka. Dodam, że pierwsze takty kompozycji Chopina otwierają debiutanki album Gravediggaz „6 Feet Deep”, jednak jest to sampel z utworu „Sad Chicken” grupy Leroy and the Drivers.

Przed nami dwie kompozycje napisane w roku 1838. Zacznijmy „Walca a-moll” („Valse brillante, Op. 34 No. 2 in A Minor”), którego fragmentu użyła w 2004 r. francuska formacja Dicidens w utworze „Les gosses”.

Drugą z nich jest „Preludium e-moll” („Prelude in E Minor op. 28, No. 4”). Sampli z niej użył jako pierwszy pochodzący z nowojorski producent DJ Wally, w wydanym w 1997 r. numerze „Space People”. Rok później fragmentu utworu użył francuski duet Suprême NTM w „That’s My People”, solowym kawałku Kool Shena. Raper ponownie nawinął na bicie opartym o ten sam sampel w roku 2006, tym razem gościnnie w „Si Proche Des Miens” Sinika. Rok wcześniej inny fragment dzieła pojawił się w utworze „Отец” („Otec”), rosjanina o ksywce Ассаи (Assai). W 2013 pocięty motyw fortepianu stał się podstawą podkładu do „Memoria de elefante” chilijskiego rapera Malcriaoh D´Zousa, wyprodukowanego przez Willdafriqq. Warto dodać, że na podstawie melodii preludium swoje utwory oparli m in. Irdis Muhammad, czy Jane Birkin i Serge Gainsbourg.

Czas na „Preludium c-moll” („Prelude, op. 28, No. 20 in C-Minor”), które Fryderyk Chopin tworzył w latach 1838-1839. Sample z niego zaczerpnęli w 2003 r. Brotha Lynch Hung w kawałku „I Went From” oraz w 2008 r. Monkey B. w „Griot Des Temps Moderns”.

Napisane w tym samym czasie co ww. kompozycja „Preludium Des-dur (Deszczowe)” (Prelude, op. 28, No. 15″) również okazało się smacznym kąskiem dla producentów hip-hopowych. W 1999 r. wzięli je na warsztat Le Youngin i DJ Ray Ray produkując kawałek „Pouki Sa?”, kanadyjskiego rapera Sans Pression. W 2013 r. sampli z tej kompozycji użył francuz Flynt w „Splifflife (Le peu qu’on s’offre)”.

Na zakończenie „Nokturn f-moll” („Nocturne in F minor, Op. 55 No. 1”), który Fryderyk Chopin napisał w 1843 r. Na jego podstawie powstał bit do kawałka „The Otherside” G-Eazy’ego z 2015 r., wyprodukowany przez 4e. W 2022 po fragment kompozycji sięgnął włoski raper Lazza w „Ouv3rture”. Motyw ten może wydawać się znajomy fanom serialu „Rick i Morty”. Nie dziwne. W końcu nokturn był inspiracją dla utworu „For The Damaged Coda” zespołu Blonde Redhead, pojawiającego się w wątku Złego Morty’ego .



Playlista: