ASAP Ferg w tamtym roku zniknął po wydaniu „Floor Seats II” tak szybko, jak ja wyrzuciłam z pamięci ten niezbyt
Wielki powrót, na który bardzo niecierpliwie czekałam i do dziś wzbudza we mnie niemałe emocje, przede wszystkim dumę. Isaiah swój
Wiadomość o kolejnym krążku Janusza Walczuka nie brzmiała zbyt dobrze, skoro jego self-titled album stanowi przykład tego, jak nie robić