Pewnie na hasło „jazz-rap” przychodzą wam na myśl jakieś smutałki w stylu Jazzmataz (tak się to pisze?) i Guru. No
A potem przyszła zajebana, kowidowa jesień 2020. Ta była jeszcze o tyle spoko, że (uwaga uwaga, idzie opinia) najlepiej przyspieszający
Studio gdzieś w Tennessee. Yelawolf i Riff Raff nagrywają album. Po skończonym dniu pracy postanowili się wyluzować przy blantach. Wtedy
Jak Bill Bushwick tracił oko, nie było mnie jeszcze w planach. Jak wychodził “Znikający punkt” to nie wiedziałem, czym się