W trzecim odcinku podcastu Tede Special rozmawiamy o drugiej solówce TDFa, czyli o dwupłytowym „3H: Hajs, Hajs, Hajs”. Na tym bardzo głośnym wydawnictwie, na którym znalazły się tak znane single jak „Zeszyt rymów” czy „Wielkie Joł” warszawski raper zrezygnował z używania wyłącznie swoich podkładów. Na trackliście pojawiły się zatem bity m.in. JMI, Jajonasza, O$ki czy O.S.T.R-a. W podcaście zastanawiamy się, czy to najlepszy album Tede oraz czy kiedykolwiek został nagrany lepszy album dwupłytowy.
poprzedni artykuł
Króciutko: O.S.T.R. – XX (2024)
kolejny artykuł
Króciutko: Raf Saperra – 5 Deadly Venomz (2024)

Autor podcastu Rap MATTers
sprawdź też:
D A V I C I I: „Noc jest moim odzwierciedleniem” (WYWIAD)
1 tydzień temu
„Zawsze szybko umierają tacy, jak ja” – Pożegnanie Joki
2 tygodnie temu
DLACZEGO HIP-HOP? #37: Duchu
2 tygodnie temu