Na wczorajszym streamie omawialiśmy jedną z najgłośniejszych premier tego roku, czyli „The Death of Slim Shady” Eminema. Czy to faktycznie pogrzeb kontrowersyjnego alter ego rapera, którego można włączyć do TOP10 rapu wszech czasów? Singlowe „Houdini” zwiastowało powrót zwariowanego trolla, którzy ubliża wszystkim dookoła i nie ma żadnych zahamować. Na „The Death of Slim Shady” znajdziemy też jednak słodko-gorzkie rozliczenia z ta kreacją, a Eminem zaprasza nas do swojej głowy i próbuje wyjaśnić, dlaczego był (jest), jaki był (jest).
poprzedni artykuł
Prequel PL: Bolec – Żeby było miło (1997)
kolejny artykuł
Recenzja: Common & Pete Rock – The Auditorium Vol. 1 (2024)

Autor podcastu Rap MATTers