Nowy Belmondo brzmi jak Wankej po liftingu. Czy to porównanie na wyrost? Być może, ale raper z Gdyni zaczął pisać zupełnie inaczej: mniej tu niekończących się ciągów skojarzeniowych i strumieni świadomości, a więcej konkretnych i precyzyjnie napisanych utworów. Belmondo, a w zasadzie Belmondawg, nie boi się poruszania trudnych tematów i z czułością pisze o problemach psychicznych. Gdzie w tym wszystkim Pan Wankz? Chodzi o to, że Młody G nie porzucił wplatania w teksty ciekawych porównań czy zabaw słowem. Myślę, że sam Wankej nie powstydziłby się takiego wersu jak: „Zwrotnica sosu odwraca koleje losu”. Po więcej zapraszam do recenzji.
poprzedni artykuł
Dobre kawałki, których nie słyszeliście: Czerwiec 2021

Autor podcastu Rap MATTers
sprawdź też:
Recenzja: Konrad Brzos & Smokin – Acta Est (2025)
1 tydzień temu
DLACZEGO HIP-HOP? #36: Maka Makson
2 tygodnie temu