W nowym odcinku z serii Rap Grrrls rozmawiam z Aljas, którą poznałem podczas koncertu na Wielkiej Gejowej Inwazji. Poszedłem tam, co prawda, głównie na koncert susk, jednak do klubu dotarliśmy wcześniej, zajęliśmy zatem taktyczne miejsca z tyłu, by w razie czego ewakuować do baru.
Aljas grała kawałki z niedawno wydanej epki „Magister”, w tym singlową „Le$bijkę”, podczas której kazała publice wołać do siebie: „Kurwa, lesbijka!”. W trakcie tego bardzo energicznego występu dołączyli do niej Franek Warzywa oraz Vrthur z Pirotechniki i razem zrobili totalny rozpierdziel. Zostaliśmy zatem do końca, co więcej, na zamykającym występ LEGENDARDNYM „Żurku” zorganizowaliśmy trzyosobowy moshpit. To mówi samo za siebie – Aljas nas kupiła.
W wywiadzie, podczas którego, niestety, połączenie internetowe miejscami szwankowało, rozmawiamy o tym, czy istnieje queer rap i queerowy movement w muzyce, o tym, czy każda „suka” w hip-hopowym tekście jest obrazą, ale też o pokemonach i dubbingu. Zapraszam.
poprzedni artykuł
Powrót szefowej belgijskiego rapu, Coely
Autor podcastu Rap MATTers
sprawdź też:
2Pac kontra świat – 2Pac – Me Against the World
21 godzin temu